Motonowości
W ostatnich latach producenci samochodów zostali zastraszeni przez ekologów. Doszło do takich absurdów, że najważniejszym parametrem opisujacym samochód stawała się emisja CO2.
Chwilę trwało, ale wreszcie firmy motoryzacyjne zdały sobie sprawę, że ich klientom i ekologom niekoniecznie musi być po drodze. Dzięki temu stopniowo zaczęły się pojawiać pojazdy, których celem jest wywoływanie emocji i dostarczanie przyjemności z jazdy.
Jeden z nich pokazała na salonie w Detroit Honda. Dla fanów motoryzacji już sama nazwa jest ekscytująca, chodzi bowiem o NSX concept.
Fani szybkich aut zapewne pamiętają, że Honda NSX to supersamochód produkowany przez Hondę w latach 1990-2005. NSX napędzany był umieszczonym centralnie aluminiowym silnikiem V6 z systemem VTEC. Z pojemności 3 litrów generował on 270 KM. W późniejszym okresie pojemność wzrosła do 3.2 l, a moc do 290 KM. Napęd przekazywany był na koła tylne.
Gdy w 2005 roku Honda ogłosiła zakończenie produkcji NSX-a oraz nie zaprezentowała następcy, fani japońskiej marki pogrążyli się w żałobie. To były jednak trudne czasy, ekologiczna nagonka powodowała, że samochody sportowe stały się niemodne, a światowy kryzys przekładał się na spadającą sprzedaż i mniejsze zyski producentów.
To jednak już przeszłość. Kryzys niby jeszcze trwa, ale sprzedaż wcale nie jest zła. A producenci coraz odważniej wracają do samochodów sportowych.
Pokazany przez Hondę NSX to jeszcze prototyp, jednak japońska firma już ogłosiła, że model ten trafi do salonów w ciągu trzech lat. Co ciekawe, samochód został opracowany przez amerykański oddział badawczwo-rozwojowy Hondy, również jego produkcję zaplanowano w USA. Nowy NSX będzie jednak sprzedawany na całym świecie, również w Europie (W USA jako Acura NSX).
Jaki będzie nowy NSX? Obecnie szefem Hondy jest Takanobu Ito, który kierował pracami nad pierwszą generacją NSX-a. Podczas prezentacji na salonie w Dertroit z jego ust padły tak niepopularne do niedawna słowa jak "high performance" i "fun to drive". Co prawda Ito wspomniał też coś o "environmental responsibilities", wygląda jednak na to, że nie ma się czego bać.
Owszem, nowy NSX ma mieć napęd hybrydowy. Jednak wbrew temu o czym mówił prezes Hondy, jego celem jest głównie poprawienie osiągów, a nie ekologia. Otóż prototyp napędzany jest centralnie umieszczonym silnikiem V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa i systemem VTEC. Jednostka benzynowa wspierana jest przez dwa silniki elektryczne, które napędzają koła przednie. Co ciekawe, silniki potrafią generować przeciwny moment obrotowy, co ma poprawiać prowadzenie w zakrętach.
Silnik spalinowy współpracuje z nową, dwusprzęgłową skrzynią biegów, za pośrednictwem której przekazuje moment obrotowy na koła tylne. Układ napędowy nosi nazwę Sport Hybrid SH-AWD.
Mocy nowego NSX-a nie ujawniono. Znamy natomiast rozmiary nadwozia. Auto ma 433 cm długości, 189,5 cm szerokości, a wysokość to tylko 116 cm. Rozstaw osi mierzy 257,5 cm. Prototyp osadzono na kołach 255/35R19 z przodu i 275/30R20 z tyłu.
Chwilę trwało, ale wreszcie firmy motoryzacyjne zdały sobie sprawę, że ich klientom i ekologom niekoniecznie musi być po drodze. Dzięki temu stopniowo zaczęły się pojawiać pojazdy, których celem jest wywoływanie emocji i dostarczanie przyjemności z jazdy.
Jeden z nich pokazała na salonie w Detroit Honda. Dla fanów motoryzacji już sama nazwa jest ekscytująca, chodzi bowiem o NSX concept.
Fani szybkich aut zapewne pamiętają, że Honda NSX to supersamochód produkowany przez Hondę w latach 1990-2005. NSX napędzany był umieszczonym centralnie aluminiowym silnikiem V6 z systemem VTEC. Z pojemności 3 litrów generował on 270 KM. W późniejszym okresie pojemność wzrosła do 3.2 l, a moc do 290 KM. Napęd przekazywany był na koła tylne.
Gdy w 2005 roku Honda ogłosiła zakończenie produkcji NSX-a oraz nie zaprezentowała następcy, fani japońskiej marki pogrążyli się w żałobie. To były jednak trudne czasy, ekologiczna nagonka powodowała, że samochody sportowe stały się niemodne, a światowy kryzys przekładał się na spadającą sprzedaż i mniejsze zyski producentów.
To jednak już przeszłość. Kryzys niby jeszcze trwa, ale sprzedaż wcale nie jest zła. A producenci coraz odważniej wracają do samochodów sportowych.
Pokazany przez Hondę NSX to jeszcze prototyp, jednak japońska firma już ogłosiła, że model ten trafi do salonów w ciągu trzech lat. Co ciekawe, samochód został opracowany przez amerykański oddział badawczwo-rozwojowy Hondy, również jego produkcję zaplanowano w USA. Nowy NSX będzie jednak sprzedawany na całym świecie, również w Europie (W USA jako Acura NSX).
Jaki będzie nowy NSX? Obecnie szefem Hondy jest Takanobu Ito, który kierował pracami nad pierwszą generacją NSX-a. Podczas prezentacji na salonie w Dertroit z jego ust padły tak niepopularne do niedawna słowa jak "high performance" i "fun to drive". Co prawda Ito wspomniał też coś o "environmental responsibilities", wygląda jednak na to, że nie ma się czego bać.
Owszem, nowy NSX ma mieć napęd hybrydowy. Jednak wbrew temu o czym mówił prezes Hondy, jego celem jest głównie poprawienie osiągów, a nie ekologia. Otóż prototyp napędzany jest centralnie umieszczonym silnikiem V6 z bezpośrednim wtryskiem paliwa i systemem VTEC. Jednostka benzynowa wspierana jest przez dwa silniki elektryczne, które napędzają koła przednie. Co ciekawe, silniki potrafią generować przeciwny moment obrotowy, co ma poprawiać prowadzenie w zakrętach.
Silnik spalinowy współpracuje z nową, dwusprzęgłową skrzynią biegów, za pośrednictwem której przekazuje moment obrotowy na koła tylne. Układ napędowy nosi nazwę Sport Hybrid SH-AWD.
Mocy nowego NSX-a nie ujawniono. Znamy natomiast rozmiary nadwozia. Auto ma 433 cm długości, 189,5 cm szerokości, a wysokość to tylko 116 cm. Rozstaw osi mierzy 257,5 cm. Prototyp osadzono na kołach 255/35R19 z przodu i 275/30R20 z tyłu.
Opinie i komentarze na temat artykułu
Wraca Honda NSX! - GALERIA ZDJĘĆ
Zobacz także

Honda Civic X coraz bliżej!
2016-02-11 | Opinie (0)
Może się wydawać, że obecna, IX generacja Hondy Civic to całkiem młode auto. Jednak czas biegnie szybko. Model ten debiutował we wrześniu 2011 roku, a więc od tamtej pory minęło już niemal 5 lat. Biorąc pod uwagę, że średni czas życia modelu... »
Rekordowa cena za pierwszego NSX-a
2016-02-07 | Opinie (0)
Pierwszy produkcyjny egzemplarz nowej Acury NSX (w Europie samochód te będzie oferowany jako Honda) został sprzedany na aukcji w Stanach Zjednoczonych za 1,2 miliona dolarów, czyli kwotę prawie dziesięciokrotnie wyższą od ceny katalogowej.Samochód z... »
Honda NSX ze świetnymi osiągami
2015-10-28 | Opinie (0)
Trwało to niezwykle długo. Dopiero niemal rok po pierwszej prezentacji Hondy NSX poznaliśmy osiągi tego modelu.Przypomnijmy, że NSX, jeszcze pod amerykańską marką Acura, debiutował w styczniu na salonie w Detroit. W marcu na salonie genewskim pokazano... »
Civic Type R i NSX. Genewskie nowości Hondy
2015-01-29 | Opinie (0)
Wiemy już, jakie nowości na salonie genewskim pokaże Honda. Zdecydowanie największą gwiazdą japońskiego stoiska będzie nowa generacja modelu NSX. Przypomnijmy, że samochód ten debiutował niedawno na salonie NAIAS w Detroit, przy czym pokazano go po... »
Nowa Honda NSX oficjalnie!
2015-01-12 | Opinie (0)
Fani motoryzacji mają powody do radości. 25 lat po debiucie pierwszej Hondy NSX, druga generacja tego pojazdu została właśnie zaprezentowana na salonie w Detroit.Miejsce premiery nie zostało wybrane przypadkowo. Za konstrukcję, stylizację i produkcję... »
Nowa Honda NSX. Pierwsze zdjęcia!
2014-12-19 | Opinie (0)
Honda oficjalnie zapowiedziała, że na salonie w Detroit w styczniu przyszłego roku oficjalnie pokaże światu nową generację modelu NSX!Prace nad tym samochodem trwają już od 3 lat. W styczniu 2012 roku w Detroit pokazano prototyp Acury (to należąca... »