chceauto.pl
x
Motonowości

Opel Astra 1.6 BiTurbo CDTI

Redakcja ChceAuto.pl | 2016-05-17 | Opinie
Opel Astra 1.6 BiTurbo CDTI
Zobacz w katalogu
Opel Astra
Opel Astra 1.6 Biturbo CDTI to najmocniejsza wysokoprężna wersja tego modelu, która właśnie trafia na rynek.

Opel Astra BiTurbo 1.6 TDCI
Opel Astra BiTurbo 1.6 TDCI
Samochód jest napędzany silnikiem Diesla 1.6 CDTI, który generuje 160 KM mocy i 380 Nm momentu obrotowego. To wystarcza, by Astra BiTurbo CDTI przyśpieszała do 100 km/h w 8,6 s oraz osiągała prędkość 220 km/h. Z kolei przyśpieszenie z 80 do 120 km/h zajmuje 7,5 s.

Maksymalna wartość momentu obrotowego (350 Nm) jest dostępna już od 1500 obr/min. W połączeniu z niską masą samochodu — nowa Astra jest lżejsza od poprzedniczki nawet o 200 kg — zapewnia to błyskawiczne rozpędzanie się już od niskich obrotów.

Opel Astra BiTurbo 1.6 TDCI
Opel Astra BiTurbo 1.6 TDCI
]Czterocylindrowy silnik z dwustopniowym, sekwencyjnym turbodoładowaniem, współpracujący z sześciobiegową skrzynią manualną płynnie zwiększa prędkość obrotową aż do osiągnięcia maksymalnej mocy przy 4000 obrotów na minutę.

Opel zapewnia przy tym, że średnie zużycie paliwa w cyklu pomiarowym wyniosło zaledwie 4,1 l/100 km. Oczywiście w praktyce będzie wyższe, pytanie tylko o ile. Po ostatniej aferze z oszustwami Volkswagena producenci nie mogą sobie pozwolić na totalne oderwanie od rzeczywistości...

Astra 1.6 BiTurbo CDTI będzie dostępna wyłącznie w najbogatszych wersjach wyposażeniowych, a to oznacza, że nie można liczyć na niskie ceny. Dokładnie ceny nie są jeszcze znane, ale trzeba będzie się liczyć z wydatkiem na poziomie 90 tys. zł.

Opinie i komentarze na temat artykułu

comments powered by Disqus

Opel Astra 1.6 BiTurbo CDTI - GALERIA ZDJĘĆ

Opel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTIOpel Astra 1.6 BiTurbo CDTI

Zobacz także

najczęściej poszukiwane

Jesteśmy też na Facebook Jesteśmy też na Google+ Nasz kanał na
 YouTube RSS