Nowy Mitsubishi Outlander. Ceny!

Do polskich salonów Mitsubishi trafiły pierwsze egzemplarze nowego Outlandera. Poznaliśmy również ceny tego modelu.

Outlander trzeciej generacji opracowany został w oparciu o płytę podłogową swojego poprzednika. Zupełnie nowe są jednak nadwozie, silniki i układ napędowy.

Nowy samochód jest jedynie o centymetr dłuższy niż poprzednik (długość 466,5 cm). Bez zmian pozostał wynoszący 267 cm rozstaw osi. Jednak japońskim inżynierom udało się uzyskać więcej miejsca dla pasażerów oraz bagażu. Pojemność bagażnika wzrosła z 541 do 591 litrów, a pasażerowie trzeciego rzędu siedzeń mają dla siebie aż 8 cm więcej przestrzeni niż poprzednio.

Prócz nadwozia od podstaw zaprojektowano też wnętrze. Jest one teraz lepiej przystosowane do wymagań europejskich klientów. W środku zastosowano miękkie materiały wykończeniowe, standardem stała się m.in regulowana w dwóch płaszczyznach kierownica, dostępna w jest również dwustrefowa klimatyzacja (obie opcje nie były dostępne w poprzedniej wersji). Kierowcom o sportowym zacięciu spodoba się zapewne pochylona w ich stronę konsola środkowa czy dekoracje z imitującego karbon plastiku.

Początkowo w ofercie pojawią się tylko dwie wersie silnikowe. Auto otrzymało przeprojektowany silnik Diesla 2,2 l o mocy 150 KM, który pozbawiony został systemu zmiennych faz rozrządu MIVEC (poprzednia wersja miała 177 KM). Japończycy zrezygnowali z tego rozwiązania w trosce o niższą cenę pojazdu - dopracowanie systemu dolotowego o turbosprężarki pozwoliło zachować identyczny jak w poprzednim modelu moment obrotowy, który wynosi 380 Nm.

Zaprojektowane od podstaw nadwozie zaowocowało również zdecydowanym obniżeniem masy auta. Samochód - w zależności od wersji - waży od 80 (silnik benzynowy) do 155 kg (silnik Diesla) mniej niż poprzednia generacja. Dzięki temu - mimo mniejszej mocy jednostki wysokoprężnej - osiągi pojazdu nie są gorsze niż w starszym modelu. Samochód z silnikiem Diesla 2,2 l przyspiesza do 100 km/h w 9,7 sekundy i rozpędza się do 190 km/h. Znacząco spadło natomiast zużycie paliwa (wg danych technicznych wynosi średnio 5,5 l/100 km) i emisja CO2. Nie bez znaczenia jest też fakt, że nowy Outlander uzyskał współczynnik oporu powietrza równy 0,33, czyli o 7% niższy niż jego poprzednik.

W gamie modelowej dostępny też będzie nowy, benzynowy silnik 2.0 MIVEC o mocy 150 KM. Napędzany tą jednostką Outlander z napędem na przednie koła i pięciostopniową, manualną skrzynią biegów przyspiesza do "setki" w 10,6 s i zużywa średnio około 8 litrów benzyny na 100 km. W przyszłym roku ofertę uzupełnić ma też wersja z napędem hybrydowym.

Silniki benzynowe sprzęgane będą z pięciostopniowymi, manualnymi skrzyniami biegów lub automatyczną bezstopniową przekładnia CVT. Jednostka wysokoprężna występować ma z ręczną, sześciostopniową przekładnią lub sześciostopniowym automatem.

Inżynierowie Mitsubishi dopracowali również system napędu 4x4. Nad rozdziałem mocy czuwa teraz osobny komputer, który za pośrednictwem magistrali CAN zbiera cały szereg informacji (m.in o obrotach poszczególnych kół, położeniu kierownicy, prędkości kątowej, itd). Kierowcy mają do dyspozycji trzy tryby jazdy - Eco (głównie napęd na przód - tył załącza się dopiero przy poślizgu przedniej osi), 4WD Auto (przód i tył, w zależności od warunków) oraz 4WD Lock (stały napęd 4x4).

Nowy Outlander ma być bardzo bezpiecznym samochodem. Samochód standardowo posiada 7 poduszek powietrznych i wzmocnioną konstrukcję nadwozia RISE (Reinforced Impact System Evolution), natomiast opcjonalnie można go wyposażyć w najnowocześniejsze systemy elektroniczne, które nie były dostępne w poprzedniku: system zapobiegania kolizjom czołowym czy adaptacyjny tempomat z ogranicznikiem prędkości oraz system ostrzegania przed opuszczaniem pasa ruchu. Inne elementy wyposażenie to m.in. dwustrefowa klimatyzacja, kamera cofania z monitorem dotykowym oraz multimedialny system MMCS z nawigacją i ekranem o wysokiej rozdzielczości oraz zestawem nagłośnienia Rockford Fosgate czy elektrycznie sterowana klapa bagażnika.

Ceny nowego Outlandera zaczynają się od 98 990 zł. Na tyle wyceniono samochód w wersji przednionapędowej, napędzany silnikiem benzynowym o mocy 150 KM z pięciobiegową skrzynią biegów, w wersji wyposażenia Invite+, która obejmuje m.in. poduszki (włącznie z kolanową) i kurtyny, obowiązkowy już ESP, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, kierownicę regulowaną w dwóch płaszczyznach (w samochodach Mitsubishi nie jest to oczywistością), tempomat, centralny zamek z pilotem, automatyczną, jednostrefową klimatyzację oraz radio z USB, sześcioma głośnikami i sterowaniem w kierownicy. Jak widać już w podstawowej wersji nowy Outlander jest bogato wyposażonym samochodem.

Dopłacając 5 tys. zł otrzymamy auto w wersji Intense, bogatsze m.in o czujniki parkowania, relingi dachowe, przyciemniane szyby, składane i podgrzewane lusterka, dwustrefową klimatyzację, czujniki parkowanie i zestaw głośnomówiący Bluetooth.

Decydując się na samochód z napędem wszystkich kół trzeba liczyć się z wydatkiem przynajmniej 115 190 zł. W tej cenie otrzymamy auto z silnikiem benzynowym w wersji Intense oraz... z automatyczną, bezstopniową skrzynią biegów. Co ciekawe, nie ma możliwości połączenia silnika benzynowego, napędu 4WD i przekładni manualnej.

Jeśli ktoś chce posiadać napęd na cztery koła, a nie chce automatycznej przekładni, musi wybrać samochód z silnikiem wysokoprężnym, który w najtańszej wersji Intense kosztuje sporo, bo 145 590 zł. Diesel z automatem? To możliwe, ale wymaga dopłaty 8400 zł i będzie to klasyczna przekładnia automatyczna o sześciu biegach.

Samochody w wersji Invite+ oraz Intense są wyłącznie 5-osobowe. Szukając wersji siedmioosobowej (dwa dodatkowe fotele składane są w podłogę bagażnika) należy sięgnąć po wersje Intense+ lub Instyle Navi. A to oznacza wydatek przynajmniej 128 tys. za samochód z silnikiem benzynowym (a także skrzynią CVT i napędem 4WD) lub 158 590 zł za auto z silnikiem Diesla (oraz manualną skrzynią sześciobiegową i napędem 4WD).

Do wszystkich cen należy doliczyć dopłatę za lakier metaliczny lub perłowy w wysokości 2890 zł.

Nowy Mitsubishi Outlander objęty jest 4-letnią gwarancją limitowaną przebiegiem 300 000 km. Możliwe jest również płatne przedłużenie gwarancji na piąty rok.

comments powered by Disqus