chceauto.pl
x
Motonowości

Chcesz Japończyka? A może Nissan?

Redakcja ChceAuto.pl | 2011-07-03 | Opinie
Chcesz Japończyka? A może Nissan?
Wśród producentów samochodów pierwsze skrzypce gra koncern Toyota. Firma z Kraju Kwitnącej Wiśni od trzech lat pozostaje największym wytwórcą pojazdów na świecie - tylko w zeszłym roku Japończykom udało się wyprodukować aż 8,42 mln samochodów.
Dominacja Toyoty widoczna jest również na europejskich drogach – to zdecydowanie najpopularniejsza japońska marka na Starym Kontynencie. Wkrótce może się to jednak zmienić.

Przy okazji jazd testowych nową Micrą, które odbyły się kilka dni temu w Niemczech, firma Nissan przedstawiła dziennikarzom motoryzacyjnym swój nowy plan sześcioletni. Przedstawiciele japońskiej marki mają zamiar zwiększyć jej udział w światowym rynku do 8 procent. Jednym z priorytetów jest również zdetronizowanie panującej na europejskim rynku Toyoty. Czy są na to realne szanse?

Trudna przeszłość

Pierwsze roczniki primery P12 nie cieszą się zbyt dobrą opinią
Pierwsze roczniki primery P12 nie cieszą się zbyt dobrą opinią
Przez ostatnie 10 lat Nissan zdawał się traktować europejskich klientów po macoszemu. Na kolejne generacje znanych modeli czekać trzeba było długo, z początkiem nowego milenium na nieskazitelnym wizerunku marki pojawiły się rysy. Część użytkowników nie kryła rozczarowania Primerą (typoszeregu P12), która w początkowym okresie produkcji nastręczała kierowcom sporo problemów, również właścicieli uterenowionej Navary szybko dotknęły poczynione przez firmę oszczędności (problemy z panewkami w wysokoprężnym silniku 2,5 l). Gdy w 2006 roku z oferty Nissana znikła kompaktowa Almera wydawało się, że w Europie Japończycy nie mają już czego szukać. Wtedy jednak stało się coś nieoczekiwanego.

Strzał w dziesiątkę

Qashqai okazał się strzałem w dziesiątkę
Qashqai okazał się strzałem w dziesiątkę
W 2007 Nissan wprowadził na rynek auto, dzięki któremu w salonach japońskiej marki znów pojawiły się tłumy. Specjaliści od sprzedaży zdali sobie sprawę, że rywalizacja z golfem, astrą czy focusem na ich własnym boisku była z góry skazana na porażkę. Japończycy postanowili więc wprowadzić na murawę zupełnie nowego gracza. Kluczem do sukcesu okazała się dokładna analiza potrzeb klientów. Moda na pojazdy typu SUV podsunęła Japończykom genialny pomysł – postanowili zbudować „uterenowiony” samochód kompaktowy, którego cena i właściwości jedne nie odbiegałyby znacząco od innych przedstawicieli segmentu C. Tak właśnie narodził się model Qashqai, który okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Samochód ten jest obecnie najchętniej wybieranym przez Europejczyków modelem Nissana, i mimo upływu pięciu lat od rynkowego debiutu, wciąż sprzedaje się rewelacyjnie.

Ambitne plany

Almera miała pewne problemy z rdzą, ale oprócz tego nie sprawiała użytkownikom większych kłopotów
Almera miała pewne problemy z rdzą, ale oprócz tego nie sprawiała użytkownikom większych kłopotów
Sam qashqai to jednak zdecydowanie zbyt mało, by zagrozić europejskiej pozycji Toyoty. W jaki sposób zamierza dokonać tego Nissan? Jeśli wierzyć zapewnieniom specjalistów od PR, przez najbliższe sześć lat czeka nas prawdziwy wysyp nowych modeli. Przedstawiciele marki chcą, by pojazdy aliansu Renault-Nissan dostępne były aż w 92 proc. światowych rynków i segmentów. By tak się stało, przez sześć lat, co sześć tygodni firma zamierza wprowadzać do sprzedaży jeden nowy model.

Trzeba przyznać, że obecna oferta firmy już prezentuje się interesująco. Oprócz zupełnie nowej Micry, która otrzymała właśnie zbudowany specjalnie z myślą o tym modelu, 1,2 litrowy doładowany kompresorem silnik o mocy 98 KM, klienci mogą też zdecydować się m.in. na uterenowionego mieszczucha o nazwie Juke, Qashqaia, X-traila czy prestiżowego Murano. Obecnie, w salonach marki oferowanych jest aż 15 rożnych modeli. By znacząco zwiększyć udział w europejskim rynku Nissan będzie jednak musiał zaoferować nowe rozwiązania dla klientów flotowych, co oznacza, że w najbliższych latach można się też spodziewać uzupełnienia oferty o nowy pojazdy segmentu D.


Jeśli zastanawiasz się nad zakupem używanego Nissana koniecznie skorzystaj z naszego katalogu. Znajdziesz w nim opisy najczęstszych usterek, dane techniczne, osiągi oraz aktualne ceny pojazdów z różnych roczników i w różnych wersjach silnikowych.

Opinie i komentarze na temat artykułu

Kierowca
4 lipca 2011
Miałem almerę kiedyś... Auto nie do zajechania.
Franek
4 lipca 2011
Racja, ojciec mial najpierw sunny, potem almerkę. Oba świetne i nie do zabicia. od 2 lat śmigam navarą - też rewelka!
comments powered by Disqus

Chcesz Japończyka? A może Nissan? - GALERIA ZDJĘĆ

Chcesz Japończyka? A może Nissan?Chcesz Japończyka? A może Nissan?Chcesz Japończyka? A może Nissan?Chcesz Japończyka? A może Nissan?

Zobacz także

najczęściej poszukiwane

Jesteśmy też na Facebook Jesteśmy też na Google+ Nasz kanał na
 YouTube RSS