Porady i rynek
W zeszłym roku do Polski sprowadzono przeszło 655 tys. samochodów używanych.
Chociaż to wynik gorszy niż dwa lata temu, wciąż pozostajemy europejskim liderem w dziedzinie sprowadzania używanych aut. Dla porównania, w tym samym czasie Czesi sprowadzili do swojego kraju 131 tysięcy pojazdów używanych, Słowacy zaledwie niespełna 67 tysięcy.
Aż 47 procent z przywiezionych do Polski aut legitymowało się wiekiem powyżej 10 lat. Najpopularniejszym kierunkiem importu były Niemcy.
Czy jednak samochody poruszające się po tamtejszych drogach – zgodnie z opiniami handlarzy - znajdują się w świetnym stanie technicznym? Niektóre dane zdają się temu przeczyć...
GTU, czyli Niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego opublikowało raport omawiający stan niemieckich samochodów w pierwszej połowie bieżącego roku. Dokument powstał w oparciu o dane zebrane przez niemieckie stacje kontroli pojazdów przy okazji przeprowadzania przez nie obowiązkowych badań technicznych. Ostrzegamy - osoby wierzące w nienaganny stan samochodów za naszą zachodnią granicą mogą być zaszokowane...
Okazuje się, że tylko połowa z samochodów, które poddane zostały obowiązkowemu przeglądowi technicznemu przeszła badanie bez zastrzeżeń ze strony diagnosty. Aż 49,7 procenta skontrolowanych pojazdów wykazywało braki techniczne, jedno na pięć skontrolowanych aut nie przeszło przeglądu!
Jak podaje GTU aż 9 mln zarejestrowanych zarejestrowanych Niemczech aut (około 1/5 ogółu) boryka się z usterkami układu hamulcowego. Co czwarty poruszający się za Odrą samochód ma problemy z instalacją elektryczną, aż 17 procent skontrolowanych aut cierpi z powodu usterek zawieszenia i ogumienia. Co dziesiąty ze skontrolowanych pojazdów nie przeszedł przeglądu z uwagi na nieprawidłowo przeprowadzone naprawy powypadkowe czy korozję struktur nośnych nadwozia!
Niemieccy eksperci potwierdzają również powszechnie panującą opinię, że w miarę bezproblemową eksploatację zapewniają jedynie samochody w stosunkowo młodym wieku. Jedynie 14 procentach pojazdów w wieku do trzech lat diagności wykryli w czasie przeglądów usterki. Dla porównania, usterki wykazywało też 37 procent aut w wieku do 7 lat i aż 69 procent (!) pojazdów starszych niż dziewięcioletnie.
Chociaż to wynik gorszy niż dwa lata temu, wciąż pozostajemy europejskim liderem w dziedzinie sprowadzania używanych aut. Dla porównania, w tym samym czasie Czesi sprowadzili do swojego kraju 131 tysięcy pojazdów używanych, Słowacy zaledwie niespełna 67 tysięcy.
Aż 47 procent z przywiezionych do Polski aut legitymowało się wiekiem powyżej 10 lat. Najpopularniejszym kierunkiem importu były Niemcy.
Czy jednak samochody poruszające się po tamtejszych drogach – zgodnie z opiniami handlarzy - znajdują się w świetnym stanie technicznym? Niektóre dane zdają się temu przeczyć...
GTU, czyli Niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego opublikowało raport omawiający stan niemieckich samochodów w pierwszej połowie bieżącego roku. Dokument powstał w oparciu o dane zebrane przez niemieckie stacje kontroli pojazdów przy okazji przeprowadzania przez nie obowiązkowych badań technicznych. Ostrzegamy - osoby wierzące w nienaganny stan samochodów za naszą zachodnią granicą mogą być zaszokowane...
Okazuje się, że tylko połowa z samochodów, które poddane zostały obowiązkowemu przeglądowi technicznemu przeszła badanie bez zastrzeżeń ze strony diagnosty. Aż 49,7 procenta skontrolowanych pojazdów wykazywało braki techniczne, jedno na pięć skontrolowanych aut nie przeszło przeglądu!
Jak podaje GTU aż 9 mln zarejestrowanych zarejestrowanych Niemczech aut (około 1/5 ogółu) boryka się z usterkami układu hamulcowego. Co czwarty poruszający się za Odrą samochód ma problemy z instalacją elektryczną, aż 17 procent skontrolowanych aut cierpi z powodu usterek zawieszenia i ogumienia. Co dziesiąty ze skontrolowanych pojazdów nie przeszedł przeglądu z uwagi na nieprawidłowo przeprowadzone naprawy powypadkowe czy korozję struktur nośnych nadwozia!
Niemieccy eksperci potwierdzają również powszechnie panującą opinię, że w miarę bezproblemową eksploatację zapewniają jedynie samochody w stosunkowo młodym wieku. Jedynie 14 procentach pojazdów w wieku do trzech lat diagności wykryli w czasie przeglądów usterki. Dla porównania, usterki wykazywało też 37 procent aut w wieku do 7 lat i aż 69 procent (!) pojazdów starszych niż dziewięcioletnie.
Opinie i komentarze na temat artykułu
Auto z Niemiec? To może być skarbonka - GALERIA ZDJĘĆ
Zobacz także

Sprowadzamy mniej używanych aut
2012-07-20 | Opinie (0)
Kryzys dał się we znaki kierowcom. Problemy ze znalezieniem pracy i podwyżki cen paliw sprawiają, że samochody znów zaczynają być w Polsce traktowane jak dobro luskusowe. Mimo że ceny na rynku wtórnym wydają się być zachęcające, na własne auto... »
Sprowadzony? Poczekaj, będzie taniej!
2012-03-22 | Opinie (0)
Jeśli zastanawiacie się właśnie nad importem lub zakupem sprowadzonego do polski pojazdu lepiej odłożyć decyzję na później. Jest bardzo prawdopodobne, że już za kilkanaście tygodni, zarejestrowanie samochodu sprowadzonego do Polski zza granicy... »
Szukasz auta z Niemiec? Ważne!
2011-05-20 | Opinie (0)
Cofnięty licznik czy powypadkowe auto-składak to nierzadko spotykana diagnoza po przeglądzie używanego samochodu, sprowadzonego z zagranicy. Do Europejskiego Centrum Konsumenckiego trafia wiele skarg na nieuczciwych sprzedawców z Niemiec czy Holandii. Na... »