Katalog samochodów
Chrysler Grand Voyager III 2.4 151 KM

Rok produkcji
1997
Średnia cena
5 000 zł
Nadwozie
VAN
Skrzynia
ręczna
Napęd
przedni
Średni przebieg
466 000 km Czy przebieg jest ważny?
Dostępność auta
trudno kupić
łatwo kupić

Pojemność
2429 cm3
Silnik
benzyna
OSIĄGI
Moc
151 KM
Przyspieszenie do 100 km/h
12.5 s.
Prędkość maksymalna
180 km/h
KOSZTY
Spalanie
12 l benzyny na 100 km (średnie rzeczywiste zużycie paliwa)
Koszt przejechania 100 km
55 zł
SERWIS
Bezawaryjność
bardzo awaryjny
mało awaryjny

Koszt serwisu
drogi
tani

BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT Czy bezpieczeństwo jest ważne?
Bezpieczeństwo
mało bezpieczny
bezpieczny


Segment
K
Bagażnik
671 litrów

Ryzyko kradzieży
duże
małe

MOŻLIWOŚĆ ZAŁOŻENIA INSTALACJI LPG
Zwrot kosztu instalacji po
12000 km czyli po 8 miesiącach
Zużycie paliwa
14.4 l gazu na 100 km
Koszt przejechania 100 km
31 zł
Przyspieszenie do 100 km/h
13.8 s.
Prędkość maksymalna
164 km/h
Średni przebieg sugerowanej jednostki napędowej wskazuje na dość znaczne wyeksploatowanie silnika. Decydując się na montaż instalacji gazowej, trzeba wybrać dobry warsztat, który tak dobierze instalację gazową by nie doszło do wypalenia gniazd zaworowych, co może się skończyć utratą kompresji w cylindrach i szybką koniecznością remontu kapitalnego.
Chrysler Grand Voyager III 2.4 151 KM - GALERIA ZDJĘĆ
Chrysler Grand Voyager III 2.4 151 KM
Chrysler Grand Voyager
Chrysler Grand Voyager (auto nosi również nazwę Voyager) to klasyka gatunku - ogromny, niezwykle przestronny amerykański van, który potrafi jednak napsuć trochę krwi swojemu właścicielowi.Pierwsze Voyagery wyjechały z fabryki w 1984 roku, na polskich drogach najpopularniejsze są jednak modele z roczników 95-2000 i 2001-2004. Niekwestionowaną zaletą auta są ogromne właściwości przewozowe. Nawet jeśli na pokład zabierzemy komplet siedmiu pasażerów, na bagaż pozostanie całkiem sporo miejsca. Fotele można obracać, jeśli potrzebujemy bagażówki, można je również wymontować. Niestety, auto ma też sporo dokuczliwych wad.
Przed zakupem warto ocenić stan karoserii pod względem obecności rdzy. Na ataki korozji najbardziej narażone są progi oraz dolne krawędzie drzwi. Same drzwi również należy sprawdzić pod kątem działania mechanizmu przesuwającego. Pamiętać należy także o... fotelach, w których zawodzić może system obracania.
Sam wybór jednostki napędowej jest problematyczny. Czterocylindrowe silniki niezbyt dobrze radzą sobie z ważącym dwie tony autem, sześciocylindrowe, które również nie grzeszą osiągami, zużywają ogromne ilości paliwa (nawet 15 l/100 km). Rozwiązaniem wydawać by się mógł diesel, ale w przypadku Voyagera godny polecenia jest tylko silnik CRD montowany od 2001 roku. Wcześniej auto wyposażane było we włoski silnik konstrukcji VM, który nie dość, że jest zdecydowanie za słaby, to jeszcze bardzo awaryjny.
Początkowo silniki te posiadały rozrząd oparty na kołach zębatych, następnie zaczęto stosować łańcuch rozrządu, którego żywotność rzadko kiedy sięga 30 tys. km! Diesle VM są też podatne na przegrzanie, co powodować może usterki uszczelek pod głowicą, a w gorszym przypadku - pękanie głowicy. Zdarzają się także wycieki oleju. Co gorsza, serwis jest skomplikowany, przez to mechanicy niechętnie podejmują się napraw.
Z tego względu jedynym rozwiązaniem wydaje się wybór się silnika V6 i montaż instalacji gazowej. Niewysilone jednostki dobrze znoszą potraktowanie gazem. Wydatek na instalację trzeba więc zaplanować przy szacowaniu kosztów zakupu i zestawu startowego.
Większość silników benzynowych współpracuje z automatyczną skrzynią biegów. Oznacza to nieco gorsze osiągi i wyższe zużycie paliwa, ale sama skrzynia nie jest elementem wybitnie awaryjnym.
Pochwalić można również zawieszenie. Z przodu zastosowano klasyczne kolumny McPhersona, a z tyłu - belkę skrętną (w wersjach czteronapędowych zawieszenie tylne jest niezależne). Jest to rozwiązanie nieskomplikowane i odporne na trudy eksploatacji na polskich drogach. Tuleje wahaczy i końcówki drążków wytrzymują ok 100 tys. km.
Elementem narażonym na usterki jest natomiast przekładnia kierownicza. Już po 50-70 tys. km potrafią pojawić się luzy. Problem rozwiązać może jedynie regeneracja, ale koszt takiej operacji nie należy do niskich (średnio ok 2 tys. zł).
Na niekorzyść konstrukcji przemawia również dramatycznie niski poziom bezpieczeństwa. W testach EuroNCAP w 1999 roku samochód otrzymał zaledwie dwie gwiazdki. W 2007 roku było jeszcze gorzej, samochód ponownie otrzymał dwie gwiazdki, ale... jedną skreślono. W wypadku samochodu rodzinnego to prawdziwa katastrofa.
Od 2008 roku w produkcji znajduje się nowa generacja Voyagera. Samochód ten nie został jeszcze przebadany przez EuroNCAP, jednak w testach amerykańskich, przeprowadzonych przez NHTSA auto otrzymało maksymalną ocenę 5 gwiazdek.
Kupując starszego Voyagera trzeba być świadomym mogących się przytrafić usterek. Głównym atutem jest w tym przypadku przystępna cena zakupu oraz możliwość przewożenia siedmiu osób.
Chrysler Grand Voyager III
Chrysler Grand Voyager (auto nosi również nazwę Voyager) to klasyka gatunku - ogromny, niezwykle przestronny amerykański van, który potrafi jednak napsuć trochę krwi swojemu właścicielowi.Pierwsze Voyagery wyjechały z fabryki w 1984 roku, na polskich drogach najpopularniejsze są jednak modele z roczników 1995-2000 )trzecia generacja) i 2001-2004 (czwarta generacja, będąca w zasadzie poprawioną - głównie pod względem stylistycznym - trzecią serią). Niekwestionowaną zaletą auta są ogromne właściwości przewozowe. Nawet jeśli na pokład zabierzemy komplet siedmiu pasażerów, na bagaż pozostanie całkiem sporo miejsca. Fotele można obracać, jeśli potrzebujemy bagażówki, można je również wymontować. Niestety, auto ma też sporo dokuczliwych wad.
Przed zakupem warto ocenić stan karoserii pod względem obecności rdzy. Na ataki korozji najbardziej narażone są progi oraz dolne krawędzie drzwi. Same drzwi również należy sprawdzić pod kątem działania mechanizmu przesuwającego. Pamiętać należy także o... fotelach, w których zawodzić może system obracania.
Sam wybór jednostki napędowej jest problematyczny. Czterocylindrowe silniki niezbyt dobrze radzą sobie z ważącym dwie tony autem, sześciocylindrowe, które również nie grzeszą osiągami, zużywają ogromne ilości paliwa (nawet 15 l/100 km). Rozwiązaniem wydawać by się mógł diesel, ale w przypadku Voyagera godny polecenia jest tylko silnik CRD montowany od 2001 roku. Wcześniej auto wyposażane było we włoski silnik konstrukcji VM, który nie dość, że jest zdecydowanie za słaby, to jeszcze bardzo awaryjny.
Początkowo silniki te posiadały rozrząd oparty na kołach zębatych, następnie zaczęto stosować łańcuch rozrządu, którego żywotność rzadko kiedy sięga 30 tys. km! Diesle VM są też podatne na przegrzanie, co powodować może usterki uszczelek pod głowicą, a w gorszym przypadku - pękanie głowicy. Zdarzają się także wycieki oleju. Co gorsza, serwis jest skomplikowany, przez to mechanicy niechętnie podejmują się napraw.
Z tego względu jedynym rozwiązaniem wydaje się wybór się silnika V6 i montaż instalacji gazowej. Niewysilone jednostki dobrze znoszą potraktowanie gazem. Wydatek na instalację trzeba więc zaplanować przy szacowaniu kosztów zakupu i zestawu startowego.
Większość silników benzynowych współpracuje z automatyczną skrzynią biegów. Oznacza to nieco gorsze osiągi i wyższe zużycie paliwa, ale sama skrzynia nie jest elementem wybitnie awaryjnym.
Pochwalić można również zawieszenie. Z przodu zastosowano klasyczne kolumny McPhersona, a z tyłu - belkę skrętną (w wersjach czteronapędowych zawieszenie tylne jest niezależne). Jest to rozwiązanie nieskomplikowane i odporne na trudy eksploatacji na polskich drogach. Tuleje wahaczy i końcówki drążków wytrzymują ok 100 tys. km.
Elementem narażonym na usterki jest natomiast przekładnia kierownicza. Już po 50-70 tys. km potrafią pojawić się luzy. Problem rozwiązać może jedynie regeneracja, ale koszt takiej operacji nie należy do niskich (średnio ok 2 tys. zł).
Na niekorzyść konstrukcji przemawia również dramatycznie niski poziom bezpieczeństwa. W testach EuroNCAP w 1999 roku samochód otrzymał zaledwie dwie gwiazdki. W 2007 roku było jeszcze gorzej, samochód ponownie otrzymał dwie gwiazdki, ale... jedną skreślono. W wypadku samochodu rodzinnego to prawdziwa katastrofa.
Od 2008 roku w produkcji znajduje się nowa generacja Voyagera. Samochód ten nie został jeszcze przebadany przez EuroNCAP, jednak w testach amerykańskich, przeprowadzonych przez NHTSA auto otrzymało maksymalną ocenę 5 gwiazdek.
Kupując starszego Voyagera trzeba być świadomym mogących się przytrafić usterek. Głównym atutem jest w tym przypadku przystępna cena zakupu oraz możliwość przewożenia siedmiu osób.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2013-11-05
Chrysler Grand Voyager CRASHTEST
Chrysler Grand Voyager III 2.4 151 KM - PODOBNE SAMOCHODY



